Reklama

Antek Królikowski o alimentach i rozwodzie z Joanną Opozdą: Jest zdolna do wszystkiego!

19/07/2022 05:58

W ostrych słowach odpowiedział na zarzuty swojej żony, nazwał ją manipulantką i zapewnił, że stara się, aby ich synowi niczego nie zabrakło. Jako dowód pokazał przelewy bankowe.

Po skandalu z chrzcinami małego Vincenta, Joanna Opozda wydała obszerne oświadczenie, w którym opisała niezbyt dobre relacje z mężem i jego rodziną. Przekazała, że Antek Królikowski nie płacił alimentów, więc komornik zablokował jego konto bankowe. Antek postanowił odpowiedzieć na zarzuty żony w mocnych słowach.

 

Antek Królikowski o alimentach i rozwodzie z Joanną Opozdą

Umieścił na InstaStories nagranie, w którym stwierdził, że Joanna dopuszcza się manipulacji faktami. Potwierdził, że znajdują się w trakcie rozwodu, zaś on stara się zapewnić synowi godną przyszłość.

Dzień dobry, najwyższy czas, żebym również ja zabrał głos w sprawie, która dotyczy mnie i mojej rodziny. Nie mogę pozwolić na to, żeby moim bliskim dostawało się za to, że matka mojego dziecka nie może pogodzić się z naszym rozstaniem - rozpoczął swoje oświadczenie.

Poinformował, że postanowił się rozwieść, ponieważ żyjąc razem z żoną nie potrafi "udawać szczęścia".

Musicie wiedzieć, że nie wszystko, co usłyszeliście ze strony Asi było prawdą, lecz manipulacją, której ja sam poddawany byłem przez te kilka miesięcy nieudanego małżeństwa, które w pełni świadomie zamierzam zakończyć, bo nie umiem aż tak dobrze udawać szczęścia. Jak pewnie wiecie, czekam na sprawę rozwodową. Do tego czasu nie zamierzałem naprawdę poruszać kwestii związanych z moją jeszcze żoną, ale zostałem przez nią zmuszony i nie mogę dłużej milczeć.

Uważa, że Joanna manipuluje i jest zdolna do wszystkiego. Postanowił przerwać milczenie, bo ma tego dość.

Joanna mija się z prawdą, mówiąc, że nie płacę alimentów, urządza prowokacje, manipule opinią publiczną i próbuje zniszczyć mnie i moich bliskich, więc muszę reagować. Tym bardziej, że doskonale znam mechanizmy, jakimi posługuje się matka mojego dziecka w medialnych sporach i wiem, że jest zdolna do wszystkiego, co zresztą udowodniała już niejednokrotnie. Mam tego dość.

Zapewnił, że robi wszystko dla dobra dziecka. Rzadko odwiedza syna, ponieważ czeka na decyzję sądu w sprawie rozwodu.

Nigdy nie zamierzałem uchylać się od odpowiedzialności za syna. Jednak do czasu wyroku sądu moje wizyty u synka są ograniczone, co mam nadzieję zmieni się, gdy tylko sąd ustali konkrety. Ludzie się rozstają i to zawsze jest trudne, szczególnie gdy w tym wszystkim jest dziecko, wierzę jednak, że nie będzie ono więcej używane w mediach, bo naprawdę nikt nie powinien dostawać rykoszetem za błędy rodziców i będę robił wszystko, żeby Vini sam mógł kiedyś decydować o swoim losie.

 

ZOBACZ: Joanna Opozda otrzymywała groźby od kochanki męża? "Bo ją zniszczę ku*wa!"

Poinformował, że wraz z żoną prowadzi wspólne konto bankowe, na którym znajdują się przekazywane przez niego pieniądze, z których Joanna skrzętnie korzysta.

Boli mnie, że Joanna dopuszcza się tych wszystkich pomówień o alimentach, podczas gdy sama przelała sobie z naszego wspólnego konta wszystkie oszczędności w znacznej kwocie, które wpływały głównie ode mnie. Wiem jednak, że dzięki temu mój synek może rozwijać się w pierwszych miesiącach życia w naprawdę dobrych warunkach.

Na potwierdzenie tego faktu załączył zrzuty ekranu przelewów. Joanna Opozda zauważyła, że nie są to kwoty pochodzące z alimentów, o czym świadczą widoczne na dokumentach daty. Wynika z nich, że przelewy zostały wykonane jeszcze zanim Vincent się urodził.

fot. Instagram/antek.krolikowski, asiaopozda

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do