
Dziennikarka słynie z niezwykłej lojalności wobec TVP. Na powrót do "Pytania na śniadanie" czekała przez siedem lat. W związku z pojawieniem się Anny Popek w grafiku programu, mniej dyżurów dostaną Ida Nowakowska i Małgorzata Tomaszewska. Czy prezenterki mają się czego obawiać?
Anna Popek niemal całe swoje życie zawodowe związana była z Telewizją Polską. Prowadziła wiele programów, wśród których były nie tylko pozycje lifestyle'owe, ale również ekonomiczne. Ostatnio można ją było oglądać w programie TVP Info "Wstaje dzień", a także jako jedną z prowadzących serię "Wielkie Testy TVP".
Dziennikarka po siedmiu latach wraca do "Pytania na śniadanie". Serwis Wirtualne Media podał, że będzie prowadzić środowe wydania programu. Z tego powodu na ekranie mniej będzie dwóch innych prowadzących - Idy Nowakowskiej i Małgorzaty Tomaszewskiej.
Na razie z programu nie znika żadna z prowadzących. Jak się dowiedzieliśmy, Popek ma pojawić się na ekranie w parze z Aleksandrem Sikorą oraz z Tomaszem Wolnym, co oznacza, że nieco rzadziej w magazynie pojawiać się będą Ida Nowakowska (ekranowa partnerka Wolnego) czy Małgorzata Tomaszewska (prowadząca magazyn wraz z Sikorą) - poinformowały Wirtualne Media.
Anna Popek nigdy nie wypowiadała się negatywnie na temat TVP. Uważa, że kultura osobista nakazuje, aby o pracodawcy mówić w superlatywach.
O ludziach należy mówić albo dobrze, albo wcale. Chyba że widzimy jakieś rażące przestępstwa czy naruszenia godności kogoś. To wtedy trzeba reagować jak najbardziej. Nie kale się własnego gniazda, z którego się wyrosło, z którym człowiek był związany. Myślę, że to jest podstawa i dobre wychowanie - wyznała w rozmowie z Pomponikiem.
Nie ma dobrego zdania o osobach, które w sposób krytyczny wypowiadają się o TVP. Co o nich sądzi?
Nie wiem. Myślę, że to świadczy tylko o nich. Nie ma co do tego nawiązywać. Każdy wystawia swoim życiem świadectwo sobie samemu. No i tego się trzymajmy - podsumowała.
fot. Instagram/pytanienasniadanie, annapopek_official, idavictoria
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie