
Allan Krupa, syn Edyty Górniak, i Nicol Pniewska, córka zamożnego biznesmena, stworzyli związek, który wzbudza duże zainteresowanie opinii publicznej. Ich relacja, wyrastająca z bliskiej przyjaźni, ewoluowała w romantyczny związek, który teraz przechodzi do kolejnego etapu - zaręczyn i planowania ślubu.
Nicol Pniewska to córka twórcy internetowego i wielbiciela unikatowych butów Barta Pniewskiego (pseudonim HighBart), który przyjaźni się z amerykańskimi gwiazdami i prowadzi luksusowy butik w Warszawie. Niedawno opłacił córce niezwykle drogi teledysk, ponieważ Nicol postanowiła spróbować swoich sił w rapie. Pniewski został menadżerem Allana Krupy.
Allan i Nicol, oboje aktywni w mediach społecznościowych, chętnie dzielą się swoimi chwilami szczęścia, demonstrując wzajemne uczucie i wsparcie. Wspólna pasja do muzyki, która ich połączyła, jest widoczna w ich projektach i wspólnych występach.
ZOBACZ: Allan Krupa związał się z córką milionera. Ojciec wydał na nią majątek
Rodzina Allana, a zwłaszcza jego mama, Edyta Górniak, patrzy na ten związek z aprobatą. Edyta, znana ze swojej troski o prywatność, odwiedziła syna w Monako, gdzie miała okazję poznać rodzinę Nicol i lepiej zrozumieć ich relację.
Nicol i Allan bardzo poważnie traktują swój związek, planują zaręczyny, a niebawem też ślub. Edyta Górniak, która bardzo chroni swoją prywatność, była świadkiem ważnych deklaracji syna, co do ich wspólnego życia. Szczegóły tych postanowień trzyma na razie w tajemnicy - czytamy w "Rewii".
Zarówno Allan jak i Nicol zdają się być gotowi na podjęcie kolejnego kroku w swoim życiu, co może być inspiracją dla wielu młodych par, które stoją przed podobnymi wyborami. Ich historia pokazuje, że miłość, pasja i wsparcie mogą być fundamentem trwałej i szczęśliwej relacji.
fot. Instagram, KAPiF
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ładna para. Ale...wyglądają jeszcze jak podlotki. Teraz ludzie zawierają związki małżenskie po trzydziestce z hakiem a czasem z powodów majątkowych ...NIGDY.
I to jest straszne...nie masz kasy , nie żenie się z toba.
Synek pani Edyty wygląda bardzo młodo .Ale fajny chłopak. Pani Edyta dobrze go wychowała.
CYGAN TO CYGAN JAK DAMGARA NIE DLA TEJ DZIEWCZYNY
Fajni młodzi ludzie. Niech im się szczęści.
Nie znam pniewskich i nie chce znać koło Lulka mi oni lataja razem z divą i jej synkiem
A szkoły pokończyli? Raczy w tym biznesie nie "trza'????
Nawet nie umie się matoł wysławiać .ten psełdo wywiad to dramat
a dla mnie ten Alan to taka "ciota" i żadne drogie ciuchy nie pomogą. szkoda fajnej dziewczyny