Reklama

Agnieszka Hyży wyznała prawdę o małżeństwie z Grzegorzem. Nie potrafiła ukryć łez

05/02/2025 06:00

Agnieszka Hyży wróciła pamięcią do początków małżeństwa z piosenkarzem. Nie ukrywa, że w czasie konfliktu z Mają Hyży najbardziej doskwierała jej reakcje mediów. To był czas, w którym jej młodsze dzieci przychodziły na świat, zaś starsze z ich patchworkowego związku dorastały. "Godzimy się z tym, że nigdy nie będzie idealnie" - wyznała szczerze.

Przed kilku laty głównym medialnym tematem stał się związek Agnieszki Hyży (wówczas Popielewicz) z Grzegorzem Hyżym. Wcześniej rozstali się ze swoimi partnerami - Agnieszka z Mikołajem Witem, z którym ma córkę Martę, zaś Grzegorz z Mają Hyży - ma z nią dwóch synów - Wiktora i Alexandra. Oboje doczekali się Leona, który przyszedł na świat w 2021 roku.

Agnieszka Hyży wyznała prawdę o małżeństwie z Grzegorzem. Nie potrafiła ukryć łez

Prezenterka wspominała już wcześniej, że ten okres ze względu na zamieszanie medialne stał się się dla niej oraz dla jej męża niezwykle trudny. Tym razem, w podcaście Magdy Mołek "W moim stylu", skupiła się na problemach związanych z wychowaniem dzieci.

Ja dostałam dzieci, brzydko mówiąc w pieluchach. One nie pamiętały innego życia, wzrastały razem z nami, a i tak nie uchroniło nas to przed kryzysami, dramami i sądami. Mieliśmy z jednej strony układanie wszystkiego z byłymi partnerami, a z drugiej nasz dom, tak żeby dzieci to wszystko ogarnęły. (...) Chciałam im stworzyć pełny dom, a miałam cały czas poczucie, którego się wyzbyłam, że one tego nie widzą i nie pamiętają - wyznała.

To był czas ostrego konfliktu z Mają Hyży. Agnieszka uważa, że padła ofiarą mediów, co miało na nią zdecydowanie negatywny wpływ. Bardzo przeżywała każdy artykuł, a był to okres, kiedy oczekiwała kolejnych dzieci.

Liczba wywiadów i jakichś artykułów, które się pojawiły na nasz temat, jest ogromna. (...) Ja błagałam, żeby nie pisano o tym i za każdym razem słyszałam "no to powiedz swoją wersję, daj nam jakiegoś newsa". Te nagłówki robiły z mojego męża i z nas potwory i dostawałam mnóstwo życzeń śmierci dla mojego męża na Instagramie. To się zbiegło z moimi ciążami, o których nikt nie wiedział, a największe apogeum padło na tego malucha, który na szczęście jest z nami. My się odcięliśmy od mediów na kilka miesięcy, bo walczyłam o ciążę, żeby urodzić zdrowe dziecko - wspominała.

SPRAWDŹ: Maja Hyży przeprasza byłego męża. Musiała zapłacić mu gigantyczną kwotę

Podczas rozmowy zasugerowała również problemy z mężem, który jest artystą "z poczuciem wolności i swoją wizją na związek". Zapisali się na terapię, która przyniosła oczekiwane rezultaty.

Jak siedziałyśmy rok temu na koncercie Grześka i pokazywałam ci jego świecącą obrączkę, to miałam takie poczucie, że zrobiliśmy to dla siebie, dla dzieci, dla rodziny. Dzisiaj tutaj jesteśmy i wiem, że jeszcze wiele się może wykoleić w naszym życiu, dzieci rosną, można kogoś poznać i dopuszczam to. Jesteśmy teraz na etapie naszego nie tyle patchworku, a bardziej związku, że godzimy się z naszymi przywarami i tym, że nigdy nie będzie idealnie, wsłuchujemy się w siebie. Najczęściej się kłócimy o sposób i styl wychowywania dziecka, co jest oczywiste - podsumowała.

fot. YouTube.com, KAPiF

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: YouTube.com
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Ela - niezalogowany 2025-02-06 11:34:04

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Iwona - niezalogowany 2025-02-22 21:32:55

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kaziu - niezalogowany 2025-03-22 15:43:51

    Hyży nigdy nie był ładny ani sympatyczny. Szkoda Majki ..zostawił ją z dziećmi i uciekł w nowy związek. Ale teraz też Agnieszka płacze na niego.. po co z nim jest?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do