
Media podały informację o śmierci polskiej modelki, która robiła karierę w Niemczech. Niedługo przed tragedią rozstała się ze swoim partnerem, piłkarzem Bayernu Monachium.
Kasia Lenhardt została znaleziona martwa przez policję w środę w swoim mieszkaniu w Berlinie. Przypuszczalnie popełniła samobójstwo. Miała 25 lat, osierociła syna z poprzedniego związku. Zmarła w dniu jego 6 urodzin. Sprawą jej śmierci zajmuje się policja.
Modelka spotykała się z piłkarzem Bayernu Monachium, Jérômem Boatengiem. Była partnerka sportowca oskarżała ją o to, że zabrała jej ukochanego. Kilka dni temu pojawiła się informacja, że para rozstała się. Futbolista twierdził, że decyzja o zakończeniu związku należała do niego. Mówił, że dziewczyna straszyła go, iż zniszczy mu karierę. Twierdził, że szantażowała go też wcześniej, aby z nim być.
Wszystko, czego się o niej dowiedziałem, było straszne. Kłamstwa, fałszywe konta w sieci, nadużywanie alkoholu. Nie chcę takiego życia. Podczas naszego związku Kasia często groziła, że mnie zniszczy. Groziła, że zrujnuje moją karierę, a nawet spróbuje sprawić, żebym stracił dzieci. Powiedziała, że zrobi to, oskarżając mnie o bicie. Wiedziała, że matka moich dzieci oskarżyła mnie o to samo i że mamy w tej sprawie pozew. Kasia skontaktowała się z nią i oznajmiła, że pomoże jej w sądzie. Wszystko po to, żeby mnie zniszczyć - twierdził w rozmowie z "Bildem".
Po niemiłej wymianie zdań ze swoim partnerem modelkę zalała fala hejtu. W swoich ostatnich postach na Instagramie pisała, że będzie walczyć o swoje dobre imię.
W tym miejscu przekroczyłeś granicę. Dość tego. Nigdy wcześniej nie byłam tak oszukiwana, wykorzystywana i okłamywana. Będę walczyć o prawdę i swoje dobre imię. Na pewno się do Was odezwę, ale najpierw muszę się pozbierać - przekazała fanom.
Kasia w wieku 16 lat wzięła udział w niemieckiej wersji "Top Model", prowadzonej przez słynną Heidi Klum. Jurorzy byli pod jej wrażeniem, w programie zajęła czwarte miejsce. Współpracowała z wieloma znanymi markami i projektantami, m.in. Philippem Pleinem i Vivienne Westwood. Wzięła również udział w programie "Hell's Kitchen".
R.I.P. Aniele. Zostaniesz w mojej pamięci i sercu na zawsze - pisali na Instagramie wstrząśnięci smutną wiadomością fani modelki.
fot. Instagram/kasia_lenhardt
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie