Reklama

Karolina Gilon zmniejszyła biust. Cena zabiegu zaskakuje!

Wideoportal

18/12/2020 06:50

Jakiś czas temu prezenterka przeszła ogromną metamorfozę, w tym zabieg pomniejszający piersi. Teraz wyznała powód swojej decyzji oraz kwotę, jaką musiała zapłacić.

Karolina Gilon jest obecnie jedną z najpopularniejszych prezenterek w Polsce. Kiedy trafiła do show-biznesu, wykonywała zupełnie inny fach - pracowała jako wizażystka. Wykonywała makijaż modelkom, została wówczas zachęcona, aby wziąć udział w castingu do "Top Model". W programie zajęła czwarte miejsce, zaś potem postanowiła, że w telewizji zostanie na dłużej. Prowadziła programy "De Facto" i "Druga twarz" w TTV. Wzięła również udział w serialu "Miłość na bogato". Od 2019 roku prowadzi reality show "Love Island. Wyspa miłości".

Karolina Gilon zmniejszyła biust

Przez ten czas bardzo się zmieniła. Przeszła istotną metamorfozę - tak dużą, że niektórzy podejrzewają ją o liczne operacje plastyczne. Prezenterka twierdzi jednak, że chirurg tylko raz ingerował w jej ciało.

Jest operacja plastyczna, do której się przyznałam dawno temu - zmniejszanie biustu. I ja nie ukrywam takich zabiegów, bo myślę, że nie chcę robić moich obserwatorów w konia, tak brzydko mówiąc. Bo jeśli ktoś mówi: "Karolina, powiększyłaś usta", ja bym się zapierała, że nie, nie powiększyłam, a bym powiększyła, to troszeczkę nieładnie. Nie powiększyłam ust, nie zrobiłam sobie policzków, nie zmniejszyłam sobie noska - powiedziała w rozmowie z Wideoportalem.

Przyznała, że zdecydowała się na zabieg zmniejszający, ponieważ niezbyt dobrze czuła się z ogromnym biustem.

Miałam tak duże piersi, że cały czas chodziłam zgarbiona, nie mogłam się odpowiednio ubrać. Nie czułam się komfortowo z tym biustem, postanowiłam coś z tym zrobić i bardzo się cieszę - wyznała w rozmowie z Pomponikiem.

Wyjawiła również, ile zapłaciła za zmniejszenie. Trzeba przyznać, że cena jest podobna do kwoty, jaką panie muszą wyłożyć na zabieg odwrotny - powiększenia piersi.

7-8 lat temu zapłaciłam za ten zabieg 12 tysięcy złotych i nie żałuję - stwierdziła.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Karolina Gilon nago. Odważne zdjęcia prowadzącej "Love Island

Karolina Gilon nie ukrywa, że na zmianę jej wyglądu wpłynął również fakt, że pozbyła się dodatkowych kilogramów. Niestety, to nie efekt specjalnej diety, ale skutek choroby jelit - SIBO.

To jest skutek uboczny choroby, którą leczę i jestem na takiej restrykcyjnej diecie i przez to chudnę. Też dużo trenuję, więc utrata wagi przy tym też jest jakby oczywista.

Trzeba przyznać, że prezenterka obecnie wygląda rewelacyjnie, równie świetnie, a nawet lepiej od niektórych uczestniczek prowadzonych przez nią programów.