Reklama
Justyna Steczkowska celowo zasłoniła opaskę LGBT? Zdruzgotana gwiazda wydała oświadczenie
02/01/2023 06:00
Justyna Steczkowska została oskarżona o to, że robiąc selfie z członkiem Black Eyed Peas w sposób umyślny zakryła opaskę w kolorach tęczy LGBT, którą miał na przedramieniu. Artystka w pełnych emocji słowach tłumaczyła, dlaczego tak zrobiła.
Justyna Steczkowska wraz z synem Leonem była jedną z gwiazd Sylwestra Marzeń TVP2. Po jej występie pojawiło się w sieci nagranie, na którym w okolicach sceny robi sobie selfie z Black Eyed Peas. Członkowie grupy mieli na rękach opaski z symbolem LGBT - wielokolorową tęczą. Na nagraniu można zauważyć, że zakrywa opaskę rapera will.i.ama. Z miejsca została zalana oskarżeniami, których autorzy twierdzą, że z pewnością zrobiła to celowo.
Justyna Steczkowska celowo zasłoniła opaskę LGBT?
Piosenkarka wydała specjalne oświadczenie, pisząc że jest zdruzgotana nieprzychylnymi jej opiniami.
Jestem zdruzgotana tym, jak bardzo uwierzyliście w manipulacje i jak niesprawiedliwie oceniliście fragment filmu, w którym rzekomo zasłaniam tęczową flagę. Większej abstrakcji nie mogłam sobie nawet wyobrazić w najgorszych koszmarach. Większość komentujących osób mój poprzedni post nie zadała sobie trudu, żeby wejść na moje media społecznościowe i zobaczyć, jaka była PRAWDA. Tylko z góry mnie osądziła i bez "sądu ścięła głowę" - napisała na Instagramie.
Jednocześnie umieściła dłuższe nagranie, pokazujące przebieg zdarzenia. Zapewniała, że zasłoniła "flagę LGBT" przez przypadek. Uważa, że ludzie, pisząc takie rzeczy, wręcz zioną nienawiścią.
Złapałam Willa za ramię jak to zwykle przy robieniu zdjęć i tyle. Co tu opisywać? Zwykła sytuacja, jakich wiele przy koncertach. Ale jak widać, większość ludzi nie chce widzieć prawdy. Chce tylko nienawiści kompletnie bezpodstawnie. Wszystkim tym, którzy mnie tak niesprawiedliwie ocenili zadaje proste pytanie. Po co miałabym zasłaniać flagę i na swoim insta story dziękować zespołowi i wrzucać symbol wielkiej tęczowej flagi?
ZOBACZ: Edyta Górniak wściekła się na Steczkowską: Uderzyła mnie publicznie, niech przeprosi!
Zapewniła przy tym, że jest tolerancyjną osobą, dla niej miłość jest zawsze taka sama bez względu na orientację seksualną.
Miłość jest największym sensem i radością naszego życia, nie ma dla mnie znaczenia, kogo i jak kochasz. Nikomu nie zaglądam pod kołdrę. Cieszy mnie każdy przejaw miłości i szacunku do drugiego człowieka. Nieważne, czy jest heteroseksualista, czy homoseksualista. Dla mnie jest CZŁOWIEKIEM i tylko to się liczy - podkreśliła.
fot. Instagram/justynasteczkowska
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Zasłoniła, poco to zrobiłaś? pis się kończy , JA TEŻ BYM SIĘ NIE PRZYZNAŁ. zresztą przestępcy do samego końca mówią, to nie ja . Nawet jak odbywają karę , to są niewinnie oskarżeni. NIKT TOBIE NIE UWIERZY , CHYBA TYLKO RODZINA ?