Reklama
Ile Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala zarobili po śmierci Krzysztofa Krawczyka
09/11/2023 17:32
Choć od śmierci piosenkarza minęło już wiele czasu, jego twórczość cały czas przynosi niemałe dochody. Z ogromnych pieniędzy mogą cieszyć się Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala. Syn piosenkarza nie został uwzględniony w testamencie, więc nie otrzymał dosłownie nic. Czy jest szansa, że to się zmieni?
Krzysztof Krawczyk nie żyje, lecz pieniądze pochodzące z jego twórczości wpływają na konta osób z nim związanych. Są to przede wszystkim wdowa po piosenkarzu Ewa Krawczyk oraz menadżer i producent Andrzej Kosmala. To właśnie w jego studiu muzycznym K&K nagrane zostały największe przeboje Krawczyka. Warto również wspomnieć, że Ewa i Andrzej wydali książkę ze wspomnieniami zatytułowaną "Sława zniesławia. Rozmowa rzeka", z której jako autorzy czerpią zyski.
Ile Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala zarobili po śmierci Krzysztofa Krawczyka?
Jak donosi "Super Express" Kosmala ma w planach wydanie płyt z dotąd niepublikowanymi piosenkami Krawczyka. Od dawna mówi się również o krążku, na którym znajdują się wspólne nagrania Krawczyka seniora oraz jego syna Krzysztofa Igora.
Są takie rzeczy jak tantiemy od piosenek po moim tacie. Były one nagrywane też z tymi ludźmi, czy u tych ludzi, którzy z tatą współpracowali. Nie chcę używać nazwisk, czy imion. Podejrzewam, że nie tylko w Internecie wiadomo, o kogo chodzi. Rzeczy, które przecież trzydzieści czy prawie czterdzieści lat temu były nagrywane, ja nagrywałem, tato nagrywał, nie w tym samym czasie byliśmy w studiu nagrań, ale nagrywaliśmy duet wspólnie i oddzielnie, ani grosza nie dostałem ani od ZAiKS-u, ani z tych tantiem nic nie mam - przekazał Krawczyk junior w rozmowie z ShowNews.pl.
Junior nie został uwzględniony w testamencie ojca, choć jak podkreśla Marian Lichtman z Trubadurów, piosenkarz wspominał o tym, że jego syn odziedziczy po nim część majątku.
Wypadałoby, aby dostał godną część spadku i prawo do tantiem, to, co mu tata obiecał, a Krzysztof zawsze podkreślał, że połowa jego majątku jest dla syna. Będąc w kręgu najbliższych przyjaciół, wielokrotnie podkreślał, że połowa jest dla żony, a połowa dla Krzysia. Wciąż czekamy, jak sąd to wszystko rozstrzygnie - zaznaczył w rozmowie z "SE".
Tabloid przekazał, że zysk ze sprzedaży płyt, odsłuchań piosenek w Internecie i odtworzeń radiowych wynosi kilkaset tysięcy złotych rocznie. Ile z tych pieniędzy przypadnie juniorowi - zapewne rozstrzygnie sąd.
fot. Facebook.com, KAPiF
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie