Reklama
Brat Maryli Rodowicz ma raka i błaga o pomoc: Marylka nie ma takich pieniędzy
31/10/2022 06:00
Jerzy Rodowicz jest ciężko chory. W związku z tym założył zbiórkę internetową, dzięki której ma nadzieję na pokrycie kosztów operacji. Zdradził, że jego siostra nie jest w stanie mu pomóc finansowo. Cały czas jednak interesuje się, co się z nim dzieje.
O życiu Maryli Rodowicz wiadomo wiele, chociażby z głośnego filmu dokumentalnego pokazanego w Boże Narodzenie przez TVP. Ostatnio wiele pisało się o rozwodzie piosenkarki z Andrzejem Dużyńskim oraz o jej utyskiwaniach na sprawy finansowe. Niewiele osób natomiast zdaje sobie sprawę, że gwiazda ma 79-letniego brata.
Brat Maryli Rodowicz ma raka
Jerzy Rodowicz przeżywa obecnie ciężkie chwile. Dowiedział się, że jest chory na nowotwór. Brakuje mu oszczędności na opłacenie leczenia, więc założył zbiórkę internetową.
Kochani. Zwracam się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc. Stwierdzono u mnie raka prostaty oraz guza jelita grubego. Badania, jakie zostały przeprowadzone, jednoznacznie zalecają usunięcie wyżej wymienionych guzów operacyjnie (…) Koszt tej operacji to około 36 000 zł. Ze względu na wiek, nie mogę otrzymać kredytu, a bardzo chciałbym jeszcze trochę pożyć, dlatego zwracam się o pomoc w uzbieraniu tej kwoty. Liczy się każda złotówka - czytamy w apelu wystosowanym przez brata piosenkarki.
Pan Jerzy przyznał, że jego siostry nie stać obecnie na opłacenie jego operacji. Zapłaciła za to za badanie, które przeszedł.
Jej starszy syn Janek zapłaci za moja operację, bo Marylka nie ma teraz takich pieniędzy. I tak mi już pomogła, bo kiedy powiedziałem jej, co mi dolega, od razu wysłała mnie na badania do prywatnej kliniki i za nie zapłaciła. Chciała, żebym miał szybką diagnozę - wyznał w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ: Maryla Rodowicz już nie daje rady: Jestem pod kreską!
Maryla Rodowicz jest jedyną bliską osobą z jego rodziny, która mu pozostała. Pan Jerzy cieszy się, że nie zapomniała o nim.
Maryla dzwoni do mnie teraz bardzo często. Sama. Cieszę się z tego, bo z najbliższej rodziny mam tylko ją. Marzę o tym, że jak wyzdrowieję, to tak jak dawniej pojedziemy razem na ryby. To ja nauczyłem ją wędkować - zdradził.
Jerzy Rodowicz nie kryje wzruszenia, widząc że znana siostra wykazuje zainteresowanie jego osobą. Jest mu miło, że cały czas jest dla niej ważny.
fot. Facebook.com/Jerzy Rodowicz, MWmedia
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie