Reklama
Viki Gabor o romskim pochodzeniu: Obrażają mnie za pochodzenie, za moje korzenie!
02/01/2020 06:57
Zwyciężczynię Eurowizji Junior na każdym kroku prześladuje hejt związany z jej romskim pochodzeniem. Opowiedziała, jak stara sobie radzić z ludzką nienawiścią,
Viki Gabor to nastolatka, która żyje inaczej niż jej rówieśnicy. Jej piosenki są na szczytach list przebojów w całej Europie, są nadawane w wielu stacjach radiowych i niemal codziennie występuje w telewizji. Po zwycięstwie w międzynarodowym konkursie Eurowizja Junior ma setki tysięcy fanów, jednak nie każdy sprzyja młodej artystce. Viki od początku swojej kariery padła ofiarą rasistowskiego hejtu. Wszystko za sprawą jej pochodzenia. Wokalistka ma bowiem korzenie romskie. 12-latka urodziła się w Niemczech, później przebywała w Wielkiej Brytanii, zaś obecnie mieszka z rodziną w Krakowie.
Wiem o tym, że źle się mówi o Romach. Większość osób nie zna tej kultury. Coś tam słyszeli, coś tam widzieli w telewizji. Ale to nie jest cała prawda. Mamy bardzo piękną kulturę. I chcę ją pokazać ludziom - opowiedziała w "Tygodniku Solidarność".
Viktoria w szczerym wywiadzie opowiedziała o tym, że nie jest jej lekko znosić krytykę związaną z jej pochodzeniem.
Obrażają mnie za pochodzenie, za moje korzenie. Jednak moi fani stoją za mną murem. Moja armia fanów jest cudowna i dzięki nim łatwiej opieram się hejtowi.
ZOBACZ! Rasiści zaatakowali hejtem Viki Gabor! Słono za to zapłacą!
Jej mama występuje w romskim zespole, to ona była jej nauczycielką śpiewu, nauczyła ją emisji głosu i tego jak interpretować piosenki. Zaszczepiła w niej pasję do muzyki. Wiktoria kocha klimaty muzyki romskiej i chętnie śpiewała je, gdy była młodsza. Karierę jednak wiąże z muzyką rozrywkową w klimacie pop.
Mam romskie korzenie, a moja mama do dziś śpiewa i tańczy w romskim zespole Kale Jakha (Czarne Oczy). To ona nauczyła mnie stawiania dźwięków, frazowania, emisji i interpretacji. To ją podziwiłam na scenie i to ona z moim tatą są dla mnie pierwszymi guru muzycznymi. Śpiewam w różnych stylach i w różnych językach. Nie było tak, że wyłącznie śpiewałam romskie piosenki. Oglądałam seriale, gdzie grała Ariana Grande. Ona był moją dziecięcą idolką i do tej pory nią jest. Marzy mi się pójść w jej ślady - wyznała Viki Gabor.
Mamy nadzieję, że hejterzy Viki pójdą po rozum do głowy i zaczną doceniać jej sukcesy.
fot. Instagram.com/vikigabor
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Viki. Szczęśliwego Nowego Roku. Gramy razem na koncercie 11 lipca. Nie przejmuj się. W moich żyłach płynie Romska krew i jestem z tego dumny. Powodzenia i do zobaczenia. Hadżi