Reklama
Jolanta Kwaśniewska o pensji dla Agaty Dudy: Gdyby była bardziej aktywna...
20/08/2020 07:00
W ustawie podwyższającej wynagrodzenie dla parlamentarzystów znalazł się zapis o stałej pensji dla pierwszej damy w wysokości prawie 18 tysięcy złotych. Ustawa została odrzucona, ale dyskusja na ten temat trwa nadal. Teraz głos w sprawie zabrała Jolanta Kwaśniewska.
Jolanta Kwaśniewska pełniła funkcję przez 10 lat prezydentury swojego męża Aleksandra Kwaśniewskiego. Podobnie jak żadna polska małżonka prezydenta nie otrzymywała za swoją pracę wynagrodzenia. Zapytana w programie "Tłit" co sądzi o propozycji pensji dla Agaty Kornhauser-Dudy, odpowiedziała:
Chciałabym podkreślić, że składka ZUS powinna być płacona dla pierwszej damy w wysokości adekwatnej do wcześniejszych dochodów. Brak regulacji w tej sprawie od tylu lat jest skandalem.
Zdradziła również, jaką wysokość emerytury wyliczył jej ZUS.
Pozbawienie pierwszej damy możliwości pracy i niepłacenie składek, w przypadku pani Dudy przez 10 lat, jest nieporozumieniem. Ja opłacałam sobie składki sama i przy mojej wysłudze lat wyszło, że mam 2,5 tysiąca emerytury. Szału nie ma. Dlatego ta kwestia powinna być rozwiązana i nie powinna budzić emocji ani strony rządzącej, ani opozycji.
Jolanta Kwaśniewska o pensji dla Agaty Dudy
Jak się okazało, Agata Kornhauser-Duda nie zamierza skorzystać z propozycji przyznania jej pensji. Składki za nią opłaca jej mąż, Andrzej Duda.
Kancelaria Prezydenta nie zabiegała o przyznanie pierwszej damie 18 tys. złotych miesięcznej pensji. Sama Agata Duda nie chce otrzymywać wynagrodzenia za pełnione funkcje. Jedyne co warto uregulować w statusie małżonki prezydenta to opłacanie składek ZUS za czas, kiedy rezygnuje ona z pracy zawodowej - przekazała Wirtualnej Polsce Kancelaria Prezydenta.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Agata Kornhauser-Duda ostro do męża: Pozwalasz się źle traktować!
Jolanta Kwaśniewska zdradziła również, co sądzi o sposobie sprawowania funkcji przez Agatą Dudę, która wypowiada się jedynie sporadycznie.
Każdy ma swoją wizję pierwszej damy. Oczywiście, że ją obserwuję, jej nieliczne wypowiedzi. To jest milcząca pierwsza dama. A milczenie jest podobno złotem. Może w związku z tym ta pensja? (...) Gdyby pierwsza dama była bardziej aktywna, może ta pensja byłaby łatwiejsza do zaakceptowania. (...) Zadziwiające jest, że nasza pierwsza dama przyjęła pozę niewypowiadania się na żaden temat.
Małżonka Aleksandra Kwaśniewskiego zaprzeczyła doniesieniom mówiącym o tym, że funkcja pierwszej damy, w porównaniu z urzędem jej męża, jest mocno ograniczona. Istnieje wiele pól działania dla małżonki prezydenta, na których może, a nawet powinna spróbować się sprawdzić.
Pierwsza dama ma ogromne możliwości. Może sobie wybrać, o co będzie walczyć. Na przykład, jeśli jest nauczycielką, może wspierać ludzi ze swojego zawodu. Takie są oczekiwania. W czasie strajku nauczycieli w zeszłym roku ja bym maszerowała na przedzie.
Jolanta Kwaśniewska wygrywa w rankingach na ulubioną polską damę w historii naszego kraju. Czy żałujecie, że już nie może sprawować tej funkcji?
fot. Instagram/natematpl, demakijaz, MWmedia
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Zgadzam się z Panią Kwaśniewską. Zawsze uważałam ,że Pani Jolanta idealnie pasowała do roli Pierwszej Damy . Natomiast Pani Agata no cóż nie zawsze milczenie jest złotem i gdyby miała dostać pensje to adekwatną do roli dla mnie oceniam jej pracę na 1000 zł toni tak dużo . Szkoda ,że Pierwsza Dama nie stoi murem za Polkami, za Nauczycielami. Ś.P. Pani Kaczyńska była za Polkami gdy posłowie chcieli już wtedy zakazac aborcji . A Pani Duda niestety boi się Prezesa