Reklama
Szymon Hołownia o niemiłym zajściu z księdzem
W młodości Szymon Hołownia postanowił wstąpić do zakonu. Zmienił decyzję po zderzeniu z rzeczywistością. Opowiedział o przykrym incydencie z pewnym księdzem, który chciał wykorzystać sytuację i zaczął zachowywać się wobec przyszłego polityka w sposób niestosowny.
Droga życiowa obecnego marszałka Sejmu okazała się długa i kręta. Kiedy wchodził w dorosłość, postanowił poświęcić się Bogu. W związku z tym dwukrotnie wstępował do nowicjatu zakonu dominikanów.
Szymon Hołownia o niemiłym zajściu z księdzem
W książce "Pół na pół. Rozmowy nie dla dzieci", którą napisał wraz z Marcinem Prokopem, ujawnił niemiłe zdarzenie, do którego doszło z udziałem pewnego księdza. Duchowny zachował się niestosownie wobec Szymona Hołowni. Ten z kolei odpłacił mu w stanowczy sposób.
Raz jeden z księży próbował przekroczyć moje granice, nie bardzo wiem nawet, o co mu chodziło, chyba chciał mnie objąć na pożegnanie, a może nie tylko to, w każdym razie dostał w mordę. Z tak zwanego plaskacza, przy czym odepchnąłem go też na tyle mocno, że się przewrócił na tapczan czy wersalkę, przy której stał - opowiadał Szymon Hołownia.
To jedno z wielu zdarzeń, które doprowadziły do tego, że Szymon Hołownia ostatecznie zrezygnował ze wstąpienia do zakonu. Jednak za pierwszym razem wycofał się ze złożenia ślubów zakonnych za namową lekarzy.
Przy pierwszym razie nawaliło mi zdrowie. Za drugim doszedłem do wniosku, że to nie jest moje miejsce. Nie złożyłem żadnych ślubów, nie doszedłem w ogóle do takiego etapu. Był to czas interesujący i pełen wrażeń, o czym można przeczytać m.in. w "Kościele dla średnio zaawansowanych" - wyznał.
Nie spodziewał się również, że jako osoba duchowna będzie traktowany przez spotykane przez niego osoby w niezbyt miły sposób.
Dla wielu z nas szokiem było przekonanie się, jaki jest stosunek wielu ludzi do nas. Pierwszy raz dowiedziałem się o tym kilka dni po włożeniu habitu, gdy szliśmy na spacer, a za nami biegł pijak, drąc się wniebogłosy: 'Pedały, pedały!'. Mijane dziewczyny, zamiast zalotnie się uśmiechać, rzucały komentarze o marnującym się materiale genetycznym, a gdy wchodziliśmy do księgarni czy sklepu - stawaliśmy się lokalną atrakcją - wspominał z ubolewaniem.
ZOBACZ: Szymon Hołownia miał romans ze słynną aktorką? Wszystko skończyło się wielkim płaczem
Po rezygnacji z zakonu zajął się działalnością publicystyczną, w swoich tekstach poruszając głównie tematykę związaną z wiarą. Później zdecydował się spróbować swoich sił w show-biznesie, prowadząc wraz z Marcinem Prokopem "Mam Talent". W końcu postawił na politykę i postanowił dotrzeć na sam szczyt, obejmując urząd prezydenta. Starszy i o wiele bardziej doświadczony wie już czego oczekiwać od życia.
fot. KAPiF
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie