Reklama
Natalia Kukulska przestała chodzić do kościoła. A kiedyś śpiewała dla Jana Pawła II
19/01/2022 05:59
Przed 20 laty bardzo przeżywała swój występ przed Ojcem Świętym. Dziś nie ma dobrego zdania o polskim kościele.
W grudniu 2001 roku Natalia Kukulska wystąpiła w Watykanie przed samym Janem Pawłem II. Nie ukrywała wówczas, że było to dla niej bardzo silne przeżycie. Do końca nie wierzyła, że uda jej się spotkać z papieżem.
Kiedy znaleźliśmy się w Auli Pawła VI, moje wzruszenie było tak silne, że łzy same napływały mi do oczu. "Lulajże Jezuniu" zaśpiewaliśmy tuż przed podium, gdzie siedział papież, i było widać, że Ojcu Świętemu udzieliło się nasze wzruszenie i nastrój. Bił nam brawo! - wyznała wówczas na łamach "Super Expressu".
Natalia Kukulska przestała chodzić do kościoła
Dziś zupełnie inaczej podchodzi do spraw związanych z Kościołem. W wywiadzie z Żurnalistą nie ukrywała swojego głębokiego rozczarowania, tym co dzieje się wśród kleru.
Przestałam chodzić do kościoła. Mam w sobie dużo sentymentu do wielu myśli. Może sentyment to złe słowo, szacunku. Nauka czysta, która powinna z tego wypływać, nadal jest wspaniałą mądrością, z której warto czerpać. Ale no nie dałam rady. Po prostu nie dałam rady - stwierdziła.
Wciąż jednak śpiewa kolędy, ponieważ jest to część polskiej, narodowej tradycji. Jednak atmosfera, jaka panuje za kościelnymi murami, zdecydowanie nie jest dla piosenkarki odpowiednia.
Nie przeszkadza mi to śpiewać kolęd, bo kolędy to jest tradycja. Postaci, które szanowałam, nadal mam je głęboko w sercu. Ale mam z tym duży kłopot. I tak samo - wchodzisz do kościoła i od razu czujesz, że jesteś po drugiej stronie. To jest chore.
ZOBACZ: Tajemnica egzorcyzmu papieża Jana Pawła II. Co wydarzyło się na placu Św. Piotra?
Podkreśla, że nadal ceni niektórych duchownych, którzy pozostali moralnymi autorytetami.
Najgorsze jest to, że osób, które podejmują merytoryczne rozmowy, których ja bym miała ochotę posłuchać i z nich czerpać, jest niewiele. Są wspaniali księża, których z przyjemnością słucham, którzy są dla mnie takim "ufff". Jest "Tygodnik Powszechny" i jest… a już nie będę mówiła.
Czy chciała dodać: i jest Radio Maryja? Tej wypowiedzi piosenkarka nie dokończyła, możemy więc jedynie domyślać się, co chciała powiedzieć.
fot. Instagram/kochamy_jana_pawla_ii, natalia.kukulska, pexels.com
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Natalia ? Fakt ostatnio jakby cicho o Niej było
I bardzo dobrze, nie trzeba chodzić do kościoła, Bóg jest wszędzie, kościół to instytucja do zbierania pieniędzy
A chodzi się do Kościoła dla księdza czy dla Pana Boga.
Jak się zawiodłam na lekarzu stomatologu, przestanę chodzić do dentysty. Są apteki , gdzie w razie bólu zęba są dostępne środki przeciwbólowe a jak trzeba usunąć, w każdym domu są obcęgi i coś do odkażenia .
Coś o sobie napisać . A żeby przypodobać się , domyślam, że osobom z jej otoczenia i tym wszystkim którzy nie wiedzą co to Bóg honor i ojczyzna to napisała co napisała Tak po ludzku to żal mi tej Pani