Reklama
Monika Olejnik po raz kolejny skrytykowała Karola Nawrockiego. I to wprost ze sceny, po tym jak wręczono jej statuetkę w plebiscycie magazynu "VIVA!". Dziennikarka ma za złe prezydentowi, że zawetował ustawę łańcuchową. Już wcześniej apelowała do głowy państwa: "Czas się ogarnąć!".
Monika Olejnik nie daje o sobie zapomnieć. Dziennikarka otrzymała właśnie nagrodę specjalną w plebiscycie "VIVA! People Power". Odbierając statuetkę, wygłosiła ze sceny płomienną przemowę, nie omieszkując skrytykować prezydenta Karola Nawrockiego.
Monika Olejnik uderzyła w Karola Nawrockiego: OLBRZYMI SKANDAL
Prowadząca "Kropkę nad i" nie ukrywa, po której stronie politycznej barykady stoi. Od lat jej wywiady z parlamentarzystami, zarówno te w telewizji, jak i rozgłośniach radiowych buzują od emocji. Po raz kolejny w ostrym tonie nawiązała do polskiej sceny politycznej.
Życie dziennikarza nie jest łatwe, dlatego, że kiedy rządzi lewica, to ma pretensje, że dziennikarz jest prawicowy. Kiedy rządzi prawica, to ma pretensje, że jest lewicowy, czyli ja. Takie jest nasze życie, że obrywamy z każdej strony. Takie [mam] przesłanie dla polityków, żeby pamiętali, że dziennikarz nie jest od spełniania życzeń polityków - mówiła.
Niezwykle krytycznie odniosła się do Karola Nawrockiego. Uważa za skandaliczną decyzję podjętą przez głowę państwa. Prezydent nie zdecydował się podpisać ustawy dotyczącej zakazu trzymania psów na uwięzi i wprowadzającej minimalne wymiary kojców.
Mówimy tutaj dużo o naturze, psach. Prezydent, niestety, zawetował ustawę łańcuchową, co jest olbrzymim skandalem. Mam nadzieję, że znajdą się odważni parlamentarzyści, nawet z Prawa i Sprawiedliwości, którzy głosowali za tą ustawą, nie poddadzą się terrorowi i zagłosują, żeby ta ustawa weszła w życie - stwierdziła stanowczym tonem.
Uważa, że prezydent nie zrozumiał, o co naprawdę chodzi w ustawie, którą odrzucił.
Jestem oburzona tym, że pan prezydent jest przeciwko psom. Pan prezydent chyba źle przeczytał tę ustawę. To nie dotyczy tego, że psy mają być zamykane w dwudziestometrowych boksach. To tego nie dotyczy! Niech pan prezydent przeczyta jeszcze raz - zachęcała w rozmowie z Plejadą.
SPRAWDŹ: Monika Olejnik nagle zrezygnowała z pracy: Chciałam się z Wami pożegnać
W przeszłości nawiązała do sportowych upodobań Karola Nawrockiego. Pasją prezydenta jest boks, piłka nożna i ćwiczenia na siłowni. Monika Olejnik uważa, że prezydent za bardzo skupia się na sobie i jest oderwany od rzeczywistości, co zupełnie nie pasuje do pasjonata sportu.
Profesjonalny sport uczy codziennej pracy nad sobą, pokory i szacunku dla ludzi, a polityka za często zamyka polityków w bańce samozachwytu i egoizmu. Ofiarami jesteśmy my, niezależnie od poglądów. Panie Prezydencie czas się ogarnąć! Lokalne podziały powinny się skończyć. Bez edukacji nie ma demokracji - napisała na Instagramie.
Podczas najnowszego wywiadu dla Plejady odniosła się również do planów Marty Nawrockiej, która zamierza stworzyć fundację zajmującą się walką z hejtem. Dziennikarka chciałaby, aby prezydentowa zwróciła uwagę na mowę nienawiści, którą rozpowszechniają posłowie prawicy.
Bardzo się cieszę, że pani Nawrocka jest pierwszą damą. Bardzo się cieszę, że podobnie jak ja jest przeciwko hejtowi i przemocy. Mam tylko nadzieję, że będzie patrzyła, co się dzieje po prawej stronie z hejtem i z przemocą i że będzie zwracała na to uwagę - stwierdziła stanowczo.
Monika Olejnik, fot. KAPiF
Karol Nawrocki, fot. Pawel Wodzynski/East News
Monika Olejnik, fot. KAPiF
Karol Nawrocki, fot. Anita Walczewska/East News
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Źródło:
Onet.pl
Aktualizacja: 06/12/2025 03:10
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie