Dlaczego Magdalena Ogórek wyjechała z Polski

Przekazała fanom informacje o tym, że w trybie pilnym jest zmuszona do opuszczenia kraju. Tymczasem w TVP po zmianie władzy szykują się masowe zwolnienia. Prezenterka odniosła się do pojawiających się informacji i wyjaśniła swoją zawodową sytuację.

Przed ośmiu laty po objęciu rządów przez PiS Magdalena Ogórek została zatrudniona w TVP Info i błyskawicznie stała się jedną z najważniejszych publicystycznych gwiazd stacji. Choć dziś nie prowadzi tak wielu programów jak w przeszłości (sama zrezygnowała z zasiadania obok Jarosława Jakimowicza w studiu programu "W kontrze"), wciąż błyszczy na srebrnym ekranie publicznego nadawcy.

Dlaczego Magdalena Ogórek wyjechała z Polski?

Jednocześnie ma opinię jednej z najbardziej kontrowersyjnych prezenterek TVP, która bierze udział w politycznej propagandzie. W związku z tym zaczęto zastanawiać się, jaka będzie jej przyszłość. Tuż przed startem kampanii wyborczej pojawiły się plotki, że Magdalena Ogórek będzie starała się zdobyć mandat poselski ze swojego rodzinnego Rybnika. Prezenterka zdementowała te informacje i zapewniła, że pozostała wierna TVP.

Teraz jednak nieoczekiwanie przekazała, że przerywa swoje dziennikarskie obowiązki i wyjeżdża za granicę.

Z miejsca pojawiły się domysły, czy w związku z niepewną sytuacją w TVP Magdalena Ogórek postanowiła zawczasu zrezygnować z pracy i wyjechać na Zachód. Sama zainteresowana szybko zaprzeczyła tej informacji. Przypomniała, że pracuje również w swoim drugim zawodzie jako historyczka i jest w trakcie pisania kolejnej książki.

ZOBACZ: Tak potraktowano Magdalenę Ogórek w lokalu wyborczym. Gwiazda TVP nie przebierała w słowach!

Zapewniła, że opuszcza Polskę na krótko i wkrótce postara się wrócić.

Chodzą jednak słuchy, że zastanawia się nad udziałem w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jeśli zdobędzie wymaganą liczbę głosów, wówczas pozostawi pracę w TVP i będzie mogła ochłonąć od całego zamieszania w Brukseli.

fot. Instagram/magdalena.ogorek, KAPiF