Reklama
Katarzyna Dowbor o Karolinie Korwin-Piotrowskiej: To obrzydliwe lansowanie się na krzywdzie innych!
19/02/2022 07:00
Prowadząca "Nasz nowy dom" zarzuciła dziennikarce, że poprzez nową książkę promuje się na ofiarach przemocy w miejscu pracy. Uważa, że dziennikarka siała hejt w swoim programie "Magiel towarzyski". Karolina wymownie odpowiedziała na zarzuty.
Karolina Korwin-Piotrowska promuje obecnie swoją nową książkę zatytułowaną "Wszyscy wiedzieli". To zbiór jej rozmów ze znanymi aktorkami i aktorami na temat mobbingu, przemocy fizycznej, psychicznej oraz molestowania w ich branży. Dziennikarka twierdzi, że zainspirowała się wyznaniem Anny Paligi, która jako pierwsza opowiedziała o niedozwolonych sytuacjach w łódzkiej Filmówce.
Nie wszyscy jednak uważają, że Karolina Korwin-Piotrowska jest odpowiednią osobą do nagłaśniania tego typu zdarzeń. Dorota Zawadzka, czyli Superniania napisała, że Korwin-Piotrowska sama stosowała mobbing. Było to w czasie, kiedy obie pracowały razem.
Sama doświadczyłam korytarzowego mobbingu ze strony tej pani. Plotki i raniące wypowiedzi. Wtedy było ok, bo były silne plecy i potrzeba chwili, bo ktoś nie pasował do układanki. Podejrzewałam hejt na zamówienie. Ale może wreszcie zmądrzała. Amen! - przekazała.
Dziennikarka odpowiedziała, że to nieprawda, ponieważ chodząc po korytarzach TVN-u, nigdy nie plotkowała.
Katarzyna Dowbor o Karolinie Korwin-Piotrowskiej
Teraz z kolei głos zabrała Katarzyna Dowbor. Przypomniała program "Magiel towarzyski", w którym Karolina Korwin-Piotrowska dosadnie komentowała polskich celebrytów na podstawi artykułów się w prasie.
Pani Karolino! Czytam te wszystkie wywiady z Panią i zachwyt nad Pani odwagą i jest mi bardzo smutno. Szkoda, że tak szybko zapomniała Pani jak w programie "Magiel towarzyski" niszczyła Pani ludzi, Kasię Skrzynecką, Piotra Gąsowskiego, mnie i wiele innych osób. Razem z Panem, którego nazwiska już nie pamiętam wyśmiewaliście teksty z kolorowych gazet, których bohaterami my byliśmy. Często teksty wymyślone przez redakcje nie autoryzowane o czym Pani doskonale wiedziała.
Przyznała też, że mocno zabolały ją słowa Korwin-Piotrowskiej o niej samej. Uważa, że dziennikarka, pisząc tego typu książkę w sposób naganny promuje się na krzywdzie innych.
Nie zapomnę jak na antenie pytała Pani "a kto to jest Katarzyna Dowbor, co ona takiego osiągnęła w dziennikarstwie? Dla mnie nic". Zabolało! Nigdy nie przeprosiła Pani, ale ma Pani czelność oceniać postępowanie innych? Dla mnie to co Pani teraz robi to obrzydliwe lansowanie się na krzywdzie innych. Ja Pani wybaczyłam, ale nie zapomniałam!!!!
Katarzyna Dowbor umieściła poniższy komentarz na instagramowym profilu "Wysokich Obcasów". Na łamach tego pisma Karolina Korwin-Piotrowska zwierzyła się, że ona sama także była prześladowana w pracy. Internauci natomiast w większości zgodzili się z Katarzyną Dowbor. Przypominali, co Korwin-Piotrowska mówiła o celebrytach w swoim programie, na przykład o Edycie Herbuś, którą pogardliwie określiła mianem "lachona". Według internautów Karolina jako pierwsza na masową skalę stosowała hejt, a to przecież pojęcie pokrewne z poruszanym przez nią tematem mobbingu.
Ta Pani to matka chrzestna polskiego hejtu - pisali.
Został poruszony bardzo ważny temat, ale przez osobę, która zasłynęła z szydzenia innych. Hipokryzja. Przez to traci sam problem. A wasz magazyn pieje z zachwytu nad taką dziennikarką.
Niestety prawda jest taka, ze lata temu to pani obsmarowywała innych i wielu osobom niszczyła Pani życie, droga Pani. Bez żadnego hejtu, obserwując pani "karierę" od wielu lat, muszę powiedzieć, ze jest Pani obrzydliwym przykładem czystej hipokryzji i budowania własnej pozycji na obrzucaniu błotem innych, tylko inaczej to Pani nazywa. Jest Pani złośliwa, często niesprawiedliwa i mało obiektywna Pani Karolino, ma Pani zwyczajnie obrzydliwy charakter. (...)
Karolina Korwin-Piotrowska nie odniosła się bezpośrednio do opinii Katarzyny Dowbor. Zamiast tego, umieścił na na InstaStories jej słowa z tygodnika "Na żywo" jako dowód, że była przez nią hejtowana.
A tak na marginesie: ja bym nie wpuściła przed kamerę prezenterki o takim wyglądzie i z tak piskliwym głosem. Ona krzyczy zamiast mówić. To nie są dla mnie partnerzy do rozmowy ani na imprezie towarzyskiej, ani w sądzie. Za to uwielbiam się z nich śmiać...
Po której stronie jesteście - Karoliny Korwin-Piotrowskiej czy Katarzyny Dowbor?
fot. Instagram/katarzyna_dowbor_official, nasznowydom, TVN/mat. pras.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie