Reklama
Dagmara Kaźmierska o tym, kto przychodził do jej agencji towarzyskiej
Niewiele osób spodziewało się, że z ust Dagmary Kaźmierskiej padną takie słowa. Celebrytka zapewniła, że nie jest zwyrodnialcem i nikogo nie gnębiła. Następnie wyznała, kto przychodził do jej agencji towarzyskiej. Jej słowa to spore zaskoczenie.
Dagmara Kaźmierska tuż po ujawnieniu zeznań gnębionych pracownic jej agencji towarzyskiej poleciała wraz z synem Conanem do Egiptu. Kilkakrotnie odnosiła się do zarzutów, zapewniając przy tym, że wcale nie jest takim potworem, jak opisywana jest w mediach.
Dagmara Kaźmierska o tym, kto przychodził do jej agencji towarzyskiej
"Królowa życia" w opublikowanym wideo ponownie zapewniła, że nie jest zwyrodnialcem i nikogo nie gnębiła.
Naprawdę chciałam wam powiedzieć: ja nie jestem ani nigdy nie byłam zwyrodnialcem, tak jak to teraz gdzieś tam wszystko jest przedstawione. Ja miałam działalność, ostatni raz wam mówię tu na TikToku, zarabiałam, nie gnębiłam - to są dwie różne rzeczy. Człowiek zeznać może wszystko i różne pobudki nim kierują, bo papier przyjmie wszystko - stwierdziła.
Przy okazji ujawniła, kto korzystał z usług w prowadzonym przez nią domu publicznym "Heidi". Utrzymuje, że przybytek odwiedzały "tysiące" osób, w tym policjanci.
Interes, który prowadziłam, jest specyficzny i nie można by było tam takich rzeczy robić, ponieważ to było miejsce otwarte. Przychodziły tam tysiące ludzi i nigdy nie wiadomo, kto przychodził. Przychodzili policjanci po cywilnemu, różne osoby, i gdyby działy się tam bardzo złe rzeczy, to nie przetrwałby on tygodnia – zapewniła.
Jednocześnie opublikowała na Instagramie nagranie z okazji Dnia Matki, na którym wraz z synem znajduje się w pobliżu paryskiej Wieży Eiffela. Przy okazji pochwaliła się, że Conan, który studiuje medycynę, zdał egzamin z bardzo dobrym wynikiem.
Moje serduszka i wszystkie mamy całujemy mocno. Ale mój syn nie taki durny. Dostałam dzisiaj przepiękny prezent. Właśnie mój odczytał mi wyniki z pierwszego egzaminu. Czwarty rok medycyny, pierwszy egzamin, który miał 4,5. No i co? No i co? Zatkało kakao? Jesteśmy w Paryżu, świętujemy, nie uciekamy, bo niebawem wracamy, co by było jasne. Całujemy mocno. Drogie mamy, życzę wam takiego dziecka, jakim jest mój syn. To tyle. Bądźcie zdrowe, uśmiechnięte. Całujemy - przekazała.
Celebrytka zapewniła również, że przygotuje obszerne wyjaśnienia dotyczące swojej przeszłości i wkrótce odpowie na stawiane jej zarzuty.
fot. Instagram, TikTok, KAPiF
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Aktualizacja: 27/05/2024 11:44
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Jesteście wspaniali !! Więcej nie trzeba słów!!! ❤️????????
Po co to zamieszanie?Ludzie ciągle mówia o tym co robiła, ale nie wspominaja,że za to osiedziała już w więzieniu.Znaczy odpokutowała.Mają Ją wsadzić jeszcze raz za to samo?
Oj Kaśka, myślałam, że jesteś mądrzejsza
Wspaniała Mama i wspaniały Syn. Bardzo to miłe, że jeszcze mamy takich Synów, którzy pamiętają o mamach.????????❤️
Gratuluje syna. Sobie pozwolę też pogratulować, bo moją jedyną ostoja był i jest mój syn, który jest również wzorowym mężem i ojcem. ☘️????????
Dał dupy jak stara na 4,5. I co Kazimierska zatkało Kakao. Z niego będzie taki klonował jak z Ciebie celebrytka Ty stara k…,