Reklama
Czy Andrzej Kosmala i Ewa Krawczyk mieli romans? Szokująca sugestia Mariana Lichtmana
22/04/2023 13:27
Marian Lichtman uważa, że były menadżer i wdowa po artyście swoją książką próbują zniszczyć życie syna piosenkarza. Dał do zrozumienia, że Kosmalę i Krawczyk mógł połączyć romans.
Andrzej Kosmala był wieloletnim menadżerem Krzysztofa Krawczyka. Zajmował się sprawami zawodowymi artysty, produkował jego płyty, zaś prywatnie przyjaźnił się z Krawczykiem. Wraz z Ewą Krawczyk, wdową po piosenkarzu napisał książkę "Sława zniesławia. Rozmowa rzeka". Media rozpisują się na temat najbardziej sensacyjnych wątków zamieszczonych w publikacji.
Czy Andrzej Kosmala i Ewa Krawczyk mieli romans? Szokująca sugestia Mariana Lichtmana
Syn wokalisty, Krzysztof Igor Krawczyk junior twierdzi, że w książce zamieszczone są kłamstwa zniesławiające jego ojca, matkę Halinę Żytkowiak oraz jego samego. Podobne zdanie ma również Marian Lichtman, członek zespołu Trubadurzy, w którym Krzysztof Krawczyk śpiewał na początku swojej kariery.
Odniósł się przy tym do słów Ewy Krawczyk, która stwierdziła, że kupiła dla juniora miejsce na grób znajdujące się niedaleko grobu jego ojca.
Były "przyjaciel" i zarazem menager i trzecia żona Krzysztofa Krawczyka próbują zniszczyć jedynego syna Igora Krawczyka, pisząc kłamstwa, pomawiając i oczerniając jego i jego mamę w wydanej ostatnio książce. Brak mi słów, to skandal i szczyt bezczelności, żeby proponować Igorowi miejsce na cmentarzu zamiast mieszkania, które mu się należy i wiele więcej po jego ojcu. Krzysztof Krawczyk zawsze mówił mi, że synowi zostawi połowę majątku. Jak do tego doszło, że nic nie zostawił? - zastanawiał się Marian Lichtman we wpisie na Facebooku.
Następnie zasugerował, że Kosmalę i Ewę Krawczyk mógł połączyć romans. I dodał, że właśnie o tym zdarzeniu miał traktować przebój piosenkarza zatytułowany "Mój przyjacielu".
Para ta, nie wiem, czy tylko biznesowa, próbuje dla siebie zachować wszystko, zarabiać na zmarłym artyście kosztem bezbronnego syna. Krzysztof Krawczyk, gdyby wiedział, co się stanie, nie dopuściłby do tego. Niestety, tego nie przewidział... Znacznie wcześniej nie przewidział też tego, co często śpiewał: "Dałem ci wiarę, dałem ci spokój, dałem gitarę, dałem samochód, żony nie dałem, żonę wziąłeś sobie sam". Murem za Krzysztofem Igorem Krawczykiem - zakończył swój wpis Lichtman.
Do słów muzyka Trubadurów odniósł się Andrzej Kosmala, który uważa, że ma wszelkie prawa do części pieniędzy związanej z twórczością Krzysztofa Krawczyka.
Ja nie walczę z Juniorem, ja walczę o ochronę legendy Krzysztofa Krawczyka. I mam do tego prawo, gdyż jako producent większości nagrań moja firma K&K Studio jest właścicielem praw producenckich, czyli 50 proc. nagrania. To wynika z prawa autorskiego i nie musiał mnie Krzysztof umieszczać w testamencie, choć miał taki zamiar - przekazał w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Natomiast sugestię dotyczącą romansu uważa za istny skandal i zapewnił, że w tej sprawie nie popuści Lichtmanowi.
Najbardziej oburzające jest podejrzewanie mnie, 77-letniego faceta, o romans z Ewą. Nie wiem, czy płakać, czy się śmiać? Ale załatwię to w innym trybie - zapewnił były menadżer Krawczyka.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj:
ZOBACZ: Krzysztof Krawczyk był zdradzany przez żonę! Wszystko się wydało
ZOBACZ: Ewa Krawczyk zaatakowała syna piosenkarza: Rzucał słuchawką, gdy ojciec dzwonił!
fot. KAPiF, Facebook.com/Krzysztof Igor Krawczyk
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Już dawno to było czuć ich romans trwa nie od dziś. Para hochsztaplerów
Kosmala z laleczką to dwie bestie, krwiopijcy.Brak człowieczeństwa, diabły wcielone. Niedługo im się to odbije czkawką. W końcu prawda musi zwyciężyć ????..
