Reklama

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozstali się. Aktorka mówi o wsparciu bliskich

03/10/2024 06:00

Foto: Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska rozstali się po sześciu latach małżeństwa.

Wydawało się, że ich związek jest niezagrożony i niczym niezmącony. Nic bardziej mylnego. Właśnie okazało się, że po sześciu latach małżeństwa rozstają się. Wcześniej Agnieszka Kaczorowska mówiła o wsparciu rodziny, zaś Maciej Pela o kryzysie psychicznym.

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela pobrali się w 2018 roku. Wkrótce na świat przyszły ich dwie córki - Emilia i Gabriela. Nigdy pojawiły się wieści o jakimkolwiek kryzysie w ich małżeństwie. Na zdjęciach pozowali zawsze uśmiechnięci i przytuleni do siebie. Jednak prawdziwe życie zazwyczaj znacznie różni się od wizerunku kreowanego w mediach społecznościowych.

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela rozstali się. Aktorka mówi o wsparciu bliskich

Pudelek przekazał, że małżonkowie rozstali się we wrześniu. Na ostatnich wydarzeniach show-biznesowych Agnieszka pozowała do zdjęć już bez ślubnej obrączki na palcu. Żadne z nich nie chciało komentować swojej sytuacji. Jednocześnie nie zdementowali informacji o rozstaniu. Wiadomo, że nie złożyli jeszcze pozwu rozwodowego do sądu.

Aktorka znana jako Bożenka z "Klanu" udzieliła jakiś czas temu znamiennego wywiadu, w którym opowiedziała o wsparciu, jakie otrzymuje od najbliższych w trudnych chwilach.

Jestem teraz w takim momencie życia, że wiem dobrze, że super mieć dobrych, mądrych, bliskich i kochających ludzi dookoła siebie. W ogóle, bo to może być partner, partnerka, mąż, żona, mama dalej, pomimo tego, że jesteśmy dorośli czy przyjaciółka. Musimy pamiętać, że wszystko, co najlepsze, możemy też dać sami sobie i może być wokół nas mnóstwo wspaniałych, kochających, wspierających ludzi i będą nam dawać to, co najlepsze, ale jeżeli my sobie tego nie damy, to się to będzie odbijało jak grochem o ścianę. Po pierwsze - przyjmować to, co dostajemy od ludzi. A po drugie - samemu generować taką miłość do siebie, dbałość o siebie. W rezultacie myślę, bardzo lubię to poczucie niczego i nikogo nie potrzebuję, a z drugiej strony, jeśli otrzymuję miłość i tak dalej, to chcę to brać i się tym dzielić. Nie uzależniam się od tych czynników zewnętrznych, jednocześnie jeśli są, to tym lepiej, więc to jest jakaś synergia - mówiła w rozmowie z "Super Expressem".

SPRAWDŹ: Agnieszka Kaczorowska o ohydnych plotkach: Moja rodzina i mąż wiedzą, jaka jest prawda

Warto również zacytować znamienne słowa Macieja Peli z podcastu "W związku". Najpierw mowa była o zazdrości, a następnie o tym, jak po urodzeniu dzieci porzucił zawód tancerza i zajął się domem. Nie był to dla niego łatwy czas.

Najtrudniej było, kiedy pojawiły się dzieci. Wtedy najbardziej odczuwałem bycie w cieniu. Mówiłem o sobie, że jestem w cieniu, że jestem na drugim miejscu. Był taki okres, że czułem się gorzej i wmawiałem sobie bardzo dużo rzeczy. Ta amplituda odczuć była tak ogromna, że mną tąpnęło i siadłem psychicznie. I wtedy się pojawił kryzys. Taki mój prywatny kryzys. Czułem się, że jestem w cieniu - wyjawił.

Odżył dopiero, kiedy ich córki poszły - jedna do szkoły, zaś druga do przedszkola.