W Boże Narodzenie zmarł George Michael

To niezwykle smutna wiadomość w tym świątecznym czasie. Gwiazdor odszedł od nas w swoim domu w Oxfordshire w wieku 53 lat.

Rzecznik prasowy piosenkarza poinformował, że George Michael zmarł 25 grudnia po południu "w spokoju w swoim domu” w miejscowości Goring w hrabstwie Oxfordshire. Przyczyną była niewydolność serca.

George Michael pochodził z rodziny mieszkających w Wielkiej Brytanii cypryjskich Greków. Naprawdę nazywał się Georgios Kyriacos Panayiotou. W latach 80. wraz z Andrew Ridgleyem tworzył niezwykle popularny duet Wham!. Wylansował wówczas takie hity jak "Wake Me Up Before You Go-Go", "Careless Whisper" czy "Last Christmas". Dzięki wydanemu w 1987 r. solowemu albumowi "Faith" stał się megagwiazdą światowego formatu. W latach 90. próbował zerwać z wizerunkiem męskiego seks symbolu, czemu dał wyraz w przeboju "Freedom!"90" oraz na dojrzałych płytach "Listen Without Prejudice vol. 1" oraz "Older". W 1992 r., podczas koncertu upamiętniającego Freddie"go Mercury"ego, rewelacyjnie wykonał przebój "Somebody To Love". Jego kandydaturę brano przez jakiś czas pod uwagę, kiedy szukano następcy Mercury"ego w zespole Queen. W 1998 r. w jednym z wywiadów oświadczył, że jest orientacji homoseksualnej. Walczył z uzależnieniem od narkotyków. W grudniu 2011 r. trafił do szpitala w Wiedniu z ciężkim zapaleniem płuc. Jego życie było wówczas zagrożone. W ostatnich miesiącach nie pokazywał się publicznie, ale jak twierdził jego wydawca, artysta pracował nad nowym albumem.